photo
Endtime Signals (Limited Edition)
Producent: Sony Music Entertainment
Endtime Signals Dark Tranquillity Fenomen melodyjnego death metalu Dark Tranquility zwiastuje niepewne czasy. Szwedzki zespół, który pozostawił niezatarty ślad dzięki `Gallery` (1995), `Damage Done` (2002), `Fiction` (2007) i nagrodzonemu Grammy `Moment` (2020) wyrusza w dalszą podróż. Długo oczekiwany album Dark Tranquillity, `Endtime Signals` to 12 urzekających utworów, które skupiają w sobie cały niepokój, strach i zamieszanie świata. `Endtime Signals` (Sygnały Czasu Końca) to katharsis i ciemność, determinacja i aprobata. Odświeżony skład - Joakim Strandberg Nilsson (perkusja) i Christian Jansson (bas) dołączają do Mikaela Stannea (wokal), Martina Brändströma (instrumenty klawiszowe), Johana Reinholdza (gitary) - oznacza, że ​​dla Dark Tranquillity nadchodzi nowa era. Zwiastują to single `The Last Imagination`, `Unforgivable` i `Not Nothing`, w których słychać chóry, gorączkową agresję i niewątpliwą melancholię. `Endtime Signals` zdobi przyciągająca wzrok okładka Sundina. `Żywa` produkcja Brändströma (Rogue Music) i inżynieria Alexandra Backlunda (Fascination Street Studios), a także wysokooktanowy miks i mastering autorstwa Jensa Bogrena (Ihsahn, At The Gates) sprawiają, że `Endtime Signals` łączy wszystkie innowacyjne utwory Dark Tranquillity i przekształca je w niezrównane, głębokie doświadczenie. Mniej optymistyczny, niż jego poprzednik, album to zestaw utworów napisanych przez Stannea, który opisał teksty `Endtime SIgnals` jako absolutnie oczyszczające: `Ostatni raz pisałem przed pandemią` - tłumaczy. - `Nadszedł czas, aby się z tym uporać. Wiele rzeczy wydarzyło się, kiedy półtora roku temu zaczynaliśmy pisać na ten album. Straciliśmy wielu przyjaciół, takich jak Fredrik [Johansson - gitarzysta zespołu zmarły w 2022 roku]. Ogólnie świat wydawał się bardziej wrogim miejscem. Mamy też nowych chłopaków w zespole. Czuliśmy, że musimy nagrać album i należy potraktować go bardzo poważnie. Więc jest na nim to wszystko, o czym myślałem przez ostatnie dwa lata: niszczymy nasze życie, świat, atmosferę, systemy wartości. Na tym albumie jest dużo poczucia zagłady. Zadawałem sobie pytanie, jak się z tego wydostać. Poczułem się bezradny i nieistotny wpadłem w coś, co nazwałbym `lekką depresją`, moim jedynym wyjściem było pisanie`. Fenomen melodyjnego death metalu Dark Tranquility zwiastuje niepewne czasy. Szwedzki zespół, który pozostawił niezatarty ślad dzięki `Gallery` (1995), `Damage Done` (2002), `Fiction` (2007) i nagrodzonemu Grammy `Moment` (2020) wyrusza w dalszą podróż. Długo oczekiwany album Dark Tranquillity, `Endtime Signals` to 12 urzekających utworów, które skupiają w sobie cały niepokój, strach i zamieszanie świata. `Endtime Signals` (Sygnały Czasu Końca) to katharsis i ciemność, determinacja i aprobata. Odświeżony skład - Joakim Strandberg Nilsson (perkusja) i Christian Jansson (bas) dołączają do Mikaela Stannea (wokal), Martina Brändströma (instrumenty klawiszowe), Johana Reinholdza (gitary) - oznacza, że ​​dla Dark Tranquillity nadchodzi nowa era. Zwiastują to single `The Last Imagination`, `Unforgivable` i `Not Nothing`, w których słychać chóry, gorączkową agresję i niewątpliwą melancholię. `Endtime Signals` zdobi przyciągająca wzrok okładka Sundina. `Żywa` produkcja Brändströma (Rogue Music) i inżynieria Alexandra Backlunda (Fascination Street Studios), a także wysokooktanowy miks i mastering autorstwa Jensa Bogrena (Ihsahn, At The Gates) sprawiają, że `Endtime Signals` łączy wszystkie innowacyjne utwory Dark Tranquillity i przekształca je w niezrównane, głębokie doświadczenie. Mniej optymistyczny, niż jego poprzednik, album to zestaw utworów napisanych przez Stannea, który opisał teksty `Endtime SIgnals` jako absolutnie oczyszczające: `Ostatni raz pisałem przed pandemią` - tłumaczy. - `Nadszedł czas, aby się z tym uporać. Wiele rzeczy wydarzyło się, kiedy półtora roku temu zaczynaliśmy pisać na ten album. Straciliśmy wielu przyjaciół, takich jak Fredrik [Johansson - gitarzysta zespołu zmarły w 2022 roku]. Ogólnie świat wydawał się bardziej wrogim miejscem. Mamy też nowych chłopaków w zespole. Czuliśmy, że musimy nagrać album i należy potraktować go bardzo poważnie. Więc jest na nim to wszystko, o czym myślałem przez ostatnie dwa lata: niszczymy nasze życie, świat, atmosferę, systemy wartości. Na tym albumie jest dużo poczucia zagłady. Zadawałem sobie pytanie, jak się z tego wydostać. Poczułem się bezradny i nieistotny wpadłem w coś, co nazwałbym `lekką depresją`, moim jedynym wyjściem było pisanie`.
Sklep: gandalf.com.pl
Cena: 99.46 94.49
Przejdź do sklepu