
Memoria
Producent: Universal Music Polska
Memoria Trentemoller Najnowsze dzieło Andersa Trentemollera `Memoria`, wydaje się w równej mierze wynikiem natchnienia, przypadku, a może nawet sił nadprzyrodzonych. W świecie, w którym rządzi chłodna analiza, wypierając romantyzm i tajemnice, ukazuje się muzyka, która odrzuca te nowoczesne reguły.
Klasycznie rzecz ujmując, memoria (pamięć) jest jednym z pięciu kanonów retoryki, obok inwencji, kompozycji, stylu i ekspresji. To właśnie w ten sposób opowiada się historie, a memoria jest ich centralnym filarem. Piosenki Trentemollera nigdy nie dostarczają kompletnej narracji, to słuchacz musi sam ją skonstruować, ale w każdym utworze istnieje te pięć nasion, przygotowanych do kiełkowania.
`Memoria` zaskakuje melodycznym bogactwem i rozmachem, a także sugestywnym onirycznym klimatem. To muzyka zmierzchu, w której odbicie odnajdują wszystkie muzyczne fascynacje Duńczyka od początku jego kariery, a syntezatorowe brzmienia, gitary, senne wokale tworzą tu unikalne halucynacyjne pejzaże.
Otwierające album cztery transowe utwory eksplorują przestrzeń graniczną pomiędzy światem snów, a rzeczywistością, przenosząc słuchacza z doczesności do równoległego kosmosu, gdzie rządzą prawa synestezji. W `No More Kissing In The Rain` wokal Lisbet Fritze przeplata się z różnymi melodyjnymi wątkami, tworząc delikatną dźwiękową tkaninę. Czwarty w zestawie utwór: `Glow`, działa jak pomost do środkowej części albumu: zmagazynowana energia zamienia się w ruch, a my poznajemy pierwszy singiel wydany z tej kolekcji `In The Gloaming`. To piosenka, która sugeruje, że album najlepiej wybrzmiewa o późnej porze dnia, a jej ton przywołuje wrażenie budzenia się wieczorem. Towarzyszący mu teledysk oddaje ponure, niemal halucynogenne właściwości godziny zmierzchu.
Z błogiego odrętwienia może nas wybić kosmiczna transowa energia `When The Sun Explodes` i niemal punkowa intensywność `Dead Or Alive` - naglący bas i nieubłagana perkusja wraz z mantrycznym wokalem odtwarzają hałaśliwy, tajemniczy rytuał. Łagodniejsze `All Too Soon` to powrót do uspokajającej obietnicy nieśmiertelności, podobnie jak urokliwe `Like A Daydream` z przejmującym wokalem, brzmieniem gitary carillon i zrelaksowaną perkusją.
Poprzedni krążek `Obverse` był próbą uwolnienia muzyki się od wymogów koncertowej prezentacji. `Memoria` z kolei wydaje się płytą niezwykle organiczną, stworzoną do prezentacji na żywo. Najnowsze dzieło Andersa Trentemollera `Memoria`, wydaje się w równej mierze wynikiem natchnienia, przypadku, a może nawet sił nadprzyrodzonych. W świecie, w którym rządzi chłodna analiza, wypierając romantyzm i tajemnice, ukazuje się muzyka, która odrzuca te nowoczesne reguły.
Klasycznie rzecz ujmując, memoria (pamięć) jest jednym z pięciu kanonów retoryki, obok inwencji, kompozycji, stylu i ekspresji. To właśnie w ten sposób opowiada się historie, a memoria jest ich centralnym filarem. Piosenki Trentemollera nigdy nie dostarczają kompletnej narracji, to słuchacz musi sam ją skonstruować, ale w każdym utworze istnieje te pięć nasion, przygotowanych do kiełkowania.
`Memoria` zaskakuje melodycznym bogactwem i rozmachem, a także sugestywnym onirycznym klimatem. To muzyka zmierzchu, w której odbicie odnajdują wszystkie muzyczne fascynacje Duńczyka od początku jego kariery, a syntezatorowe brzmienia, gitary, senne wokale tworzą tu unikalne halucynacyjne pejzaże.
Otwierające album cztery transowe utwory eksplorują przestrzeń graniczną pomiędzy światem snów, a rzeczywistością, przenosząc słuchacza z doczesności do równoległego kosmosu, gdzie rządzą prawa synestezji. W `No More Kissing In The Rain` wokal Lisbet Fritze przeplata się z różnymi melodyjnymi wątkami, tworząc delikatną dźwiękową tkaninę. Czwarty w zestawie utwór: `Glow`, działa jak pomost do środkowej części albumu: zmagazynowana energia zamienia się w ruch, a my poznajemy pierwszy singiel wydany z tej kolekcji `In The Gloaming`. To piosenka, która sugeruje, że album najlepiej wybrzmiewa o późnej porze dnia, a jej ton przywołuje wrażenie budzenia się wieczorem. Towarzyszący mu teledysk oddaje ponure, niemal halucynogenne właściwości godziny zmierzchu.
Z błogiego odrętwienia może nas wybić kosmiczna transowa energia `When The Sun Explodes` i niemal punkowa intensywność `Dead Or Alive` - naglący bas i nieubłagana perkusja wraz z mantrycznym wokalem odtwarzają hałaśliwy, tajemniczy rytuał. Łagodniejsze `All Too Soon` to powrót do uspokajającej obietnicy nieśmiertelności, podobnie jak urokliwe `Like A Daydream` z przejmującym wokalem, brzmieniem gitary carillon i zrelaksowaną perkusją.
Poprzedni krążek `Obverse` był próbą uwolnienia muzyki się od wymogów koncertowej prezentacji. `Memoria` z kolei wydaje się płytą niezwykle organiczną, stworzoną do prezentacji na żywo.
Sklep: gandalf.com.pl
Cena:
66.51
65.84
Przejdź do sklepu