photo
Czerwona spódnica
Producent: Soliton
Czerwona spódnica Irsa Renata Renata Irsa to wokalistka o rzadko spotykanej 3-oktawowej skali głosu, autorka tekstów i muzyki, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Estradowej na Akademii Muzycznej w Gdańsku. O jej pierwszej płycie Polskie Radio powiedziało "doskonały debiut", a publiczność i dziennikarze muzyczni zwrócili uwagę na teksty autorki - subtelne, lecz nie przesłodzone zarazem, pełne czułości a dosadne, wrażliwe, lecz nie naiwne. Twórczość Renaty Irsy raczej nie sprawdza się w roli tła do czegokolwiek. To muzyka, która bezpardonowo przykuwa uwagę - już po kilku słowach zaczyna się słuchać tego, co artystka ma do powiedzenia. Doświadczyli tego nawet zdeklarowani nie-miłośnicy jazzu, którym artystka zadedykowała utwór pt. "Nie lubię jazzu" ze swojej najnowszej płyty. Renata Irsa łączy różne gatunki muzyczne, choć wspólnym mianownikiem jest jazz, a w każdym utworze słychać znakomity warsztat instrumentów jazzowych. Artystka, która mówi o sobie, że "najpierw jest z ludzi, a potem jest z kobiet" ma tę rzadką cechę, że będąc autentyczną reprezentantką swojej płci, przyciąga na koncerty wielu mężczyzn. Kobiety się z nią utożsamiają, mężczyźni jej wierzą. Do pracy nad "Czerwoną spódnicą" artystka zaprosiła znakomitych kompozytorów i gości, m.in. aktora Mirosława Bakę, laureatów Fryderyków Atom String Quartet, Nikolę Kołodziejczyka i Emila Miszka oraz kanadyjskiego pianistę-kompozytora Johna Roney. Płyta to zapis obserwacji i doświadczeń własnych artystki oraz historia muzyczna, którą współtworzy aż 15 muzyków jazzowych. Renata Irsa to wokalistka o rzadko spotykanej 3-oktawowej skali głosu, autorka tekstów i muzyki, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Estradowej na Akademii Muzycznej w Gdańsku. O jej pierwszej płycie Polskie Radio powiedziało "doskonały debiut", a publiczność i dziennikarze muzyczni zwrócili uwagę na teksty autorki - subtelne, lecz nie przesłodzone zarazem, pełne czułości a dosadne, wrażliwe, lecz nie naiwne. Twórczość Renaty Irsy raczej nie sprawdza się w roli tła do czegokolwiek. To muzyka, która bezpardonowo przykuwa uwagę - już po kilku słowach zaczyna się słuchać tego, co artystka ma do powiedzenia. Doświadczyli tego nawet zdeklarowani nie-miłośnicy jazzu, którym artystka zadedykowała utwór pt. "Nie lubię jazzu" ze swojej najnowszej płyty. Renata Irsa łączy różne gatunki muzyczne, choć wspólnym mianownikiem jest jazz, a w każdym utworze słychać znakomity warsztat instrumentów jazzowych. Artystka, która mówi o sobie, że "najpierw jest z ludzi, a potem jest z kobiet" ma tę rzadką cechę, że będąc autentyczną reprezentantką swojej płci, przyciąga na koncerty wielu mężczyzn. Kobiety się z nią utożsamiają, mężczyźni jej wierzą. Do pracy nad "Czerwoną spódnicą" artystka zaprosiła znakomitych kompozytorów i gości, m.in. aktora Mirosława Bakę, laureatów Fryderyków Atom String Quartet, Nikolę Kołodziejczyka i Emila Miszka oraz kanadyjskiego pianistę-kompozytora Johna Roney. Płyta to zapis obserwacji i doświadczeń własnych artystki oraz historia muzyczna, którą współtworzy aż 15 muzyków jazzowych.
Sklep: gandalf.com.pl
Cena: 37.99 33.81
Przejdź do sklepu