photo
Szepty wiatru
Producent: Warszawska Firma Wydawnicza
Szepty wiatru Anna Szemiel Snuła się z szeptem wiatru W stronę ramion słońca Wyprawa jej nie miała końca Na darmo szukała cienia czuła wielką radość istnienia Wiatr przegarniał jej włosy Złote koło rąbkiem swym je suszyło Przyjemnie - błogo jej w tym stanie było W uniesieniu myślała Dokąd ją wiatr jeszcze porwie? Tego niebawem się dowie Jeszcze to nie jest dla niej znane Może zatańczy z nim? wszędzie Bo któż wie, co jutro? Może szczęśliwa będzie? Tego i ona nie zna bez wątpienia Nie znosi dziś wiatr jej i nie dmie mocno Lato - martwić się? A no co? Wiersz ?Szepty wiatru?
Sklep: gandalf.com.pl
Cena: 26.01 22.10
Przejdź do sklepu