
Pan Brzechwa Robi Show
Producent: Agencja Artystyczna MTJ
Pan Brzechwa Robi Show PAN BRZECHWA ROBI SHOW?
TAK,
bo wiersze Pana Brzechwy i moje kompozycje, a mam na imię Robert i robię show na koncertach, płytach i w życiu osobistym, no i nieosobistym też.
Kiedy miałem 5 lat, mama przyniosła do domu, ładnie opakowaną książkę. Szybko otworzyłem, a dorosły głos przeczytał tytuł: `100 bajek Pana Brzechwy`.
Później dostawałem płyty analogowe, na których te bajki były recytowane, śpiewane, opowiadane.
Było to ciekawe, ale zawsze kojarzyło się z programem telewizyjnym mojej babci pt: `W Starym Kinie`. Te aranżacje, te głosy, te melodie nie były dla mnie. Dzisiaj uznaję i szanuję Henryka Warsa, Irenę Kwiatkowską, Jana Kobuszewskiego, ale wtedy, przecież dopiero co w Studio 2 wystąpił zespół ABBA, w Sopocie Boney M, a chyba z 5 lat wcześniej rozpadł się zespół The Beatles.
Marzyło mi się, żeby taki Mick Jagger, albo Smokie grali dla mnie piosenki Pana Brzechwy.
W dalszej kolejności trochę podrosłem i doczekawszy własnej córuś - pociechy, poszedłem na piechotę do sklepu po krążek kompaktowy z twórczością dla dzieci. Ze zdziwieniem stwierdziłem, że nikt nadal nie wykonuje piosenek dla najmłodszych w moich ulubionych stylach. Nie pozostało nic innego jak wziąć sprawy w swoje pianino. Skomponowałem własne melodie do tych wierszy z myślą o córce, dzieciach na całym świecie i rodzicach tych dzieci na całym świecie. Pierwsze cztery płyty nagrałem z zespołem KILERSi, a teraz na własne kopyto zachęcony wybornym przyjęciem poprzedniego wydawnictwa \"Brzechwa by Kilersi\", spowodowałem kolejną płytę. Usłyszycie na niej największe szlagiery Pana Brzechwy w kompozycjach Roberta, który Robi Show w bezustannej admiracji do : The Beatles, Pink Floyd, ELO, Cold Play, U2, Bob Dylan, Frank Zappa i Szymon Wydra.
Pozwolicie, że zakończę cytatem z samego siebie:
`To moja najlepsza płyta, nie zastanawiajcie się tylko kupujcie, bo zabraknie`!!! PAN BRZECHWA ROBI SHOW?
TAK,
bo wiersze Pana Brzechwy i moje kompozycje, a mam na imię Robert i robię show na koncertach, płytach i w życiu osobistym, no i nieosobistym też.
Kiedy miałem 5 lat, mama przyniosła do domu, ładnie opakowaną książkę. Szybko otworzyłem, a dorosły głos przeczytał tytuł: `100 bajek Pana Brzechwy`.
Później dostawałem płyty analogowe, na których te bajki były recytowane, śpiewane, opowiadane.
Było to ciekawe, ale zawsze kojarzyło się z programem telewizyjnym mojej babci pt: `W Starym Kinie`. Te aranżacje, te głosy, te melodie nie były dla mnie. Dzisiaj uznaję i szanuję Henryka Warsa, Irenę Kwiatkowską, Jana Kobuszewskiego, ale wtedy, przecież dopiero co w Studio 2 wystąpił zespół ABBA, w Sopocie Boney M, a chyba z 5 lat wcześniej rozpadł się zespół The Beatles.
Marzyło mi się, żeby taki Mick Jagger, albo Smokie grali dla mnie piosenki Pana Brzechwy.
W dalszej kolejności trochę podrosłem i doczekawszy własnej córuś - pociechy, poszedłem na piechotę do sklepu po krążek kompaktowy z twórczością dla dzieci. Ze zdziwieniem stwierdziłem, że nikt nadal nie wykonuje piosenek dla najmłodszych w moich ulubionych stylach. Nie pozostało nic innego jak wziąć sprawy w swoje pianino. Skomponowałem własne melodie do tych wierszy z myślą o córce, dzieciach na całym świecie i rodzicach tych dzieci na całym świecie. Pierwsze cztery płyty nagrałem z zespołem KILERSi, a teraz na własne kopyto zachęcony wybornym przyjęciem poprzedniego wydawnictwa \"Brzechwa by Kilersi\", spowodowałem kolejną płytę. Usłyszycie na niej największe szlagiery Pana Brzechwy w kompozycjach Roberta, który Robi Show w bezustannej admiracji do : The Beatles, Pink Floyd, ELO, Cold Play, U2, Bob Dylan, Frank Zappa i Szymon Wydra.
Pozwolicie, że zakończę cytatem z samego siebie:
`To moja najlepsza płyta, nie zastanawiajcie się tylko kupujcie, bo zabraknie`!!!
Sklep: gandalf.com.pl
Cena:
54.40
34.82
Przejdź do sklepu