photo
Ross
Producent: Universal Music Polska
Ross Low Roar Low Roar z premierą swojego albumu `Ross.`. To czwarty studyjny albumu projektu Ryana Karaziji, kalifornijczyka, który od kilku lat mieszka w Warszawie. `Ross.` to najpełniejszy dotychczas manifest artystycznej wizji Ryana - Low Roar odnajduje tu balans między kameralnymi, akustycznymi piosenkami w minimalistycznych aranżacjach i bardziej rozbudowanymi kompozycjami o kontrastowej dynamice, w których Karazija sięga po elektroniczne brzmienia. Płytę spaja hipnotyzujący głos Ryana i intymne teksty, nadające całości emocjonalnej głębi. Wspaniała produkcja i dbałość o każdy brzmieniowy szczegół (nad brzmieniem czuwali m.in. trzykrotny laureat Grammy Andrew Scheps (Adele, Red Hot Chilli Peppers, Hozier) oraz Mike Lindsay (Tunng) służą tu podkreśleniu kompozycyjnego i wykonawczego kunsztu muzyka. Od czasu gdy w 2010 Karazija przeprowadził się z rodzimych Stanów do Reykjaviku, jego muzyka zyskała tysiące fanów na całym świecie. To na Wyspie Gejzerów Amerykanin nagrał swój debiutancki krążek `Low Roar`, który recenzenci porównywali do nagrań Sigur Ros czy Bon Iver. Płyta przyniosła mu rozgłos i zaproszenia na największe festiwale: Eurosonic, The Great Escape czy ATP. Kolejne krążki: `0` oraz `Once In A Long, Long While` potwierdziły unikalny talent Ryana. Muzyk nawiązał też współpracę z legendarnym japońskim twórcą gier video Hideo Kojimą - kompozycje Amerykanina trafiły do kultowej gry `Death Stranding` (z udziałem Normana Reedusa, Madsa Mikkelsena i w reżyserii Guillermo del Toro), która wreszcie - po długim oczekiwaniu - trafia na rynek. Low Roar współtworzył 17 utworów z soundtracku gry. Wcześniej mamy okazję posłuchać przepięknego singla `Slow Down` - Ryan z akompaniamentem arpeggio akustycznej gitary i delikatnego pianina śpiewa o godzeniu się z mijającym czasem. W finale emocjonalną siłę piosenki podkreśla partia saksofonu i brzmienie melotronu. `Obudziłem się pewnego dnia wcześnie w Margate, gdzie nagrywaliśmy płytę i napisałem tę piosenkę o 7mej rano`. Być może stąd bierze się siła jego nagrań - Ryan ma zwyczaj dokumentowania swojego życia w szczerych piosenkach, które potrafią podnosić na duchu albo złamać serce, w zależności od pory dnia. To głęboko osobista muzyka, sięgająca do ludzkich emocji. Low Roar z premierą swojego albumu `Ross.`. To czwarty studyjny albumu projektu Ryana Karaziji, kalifornijczyka, który od kilku lat mieszka w Warszawie. `Ross.` to najpełniejszy dotychczas manifest artystycznej wizji Ryana - Low Roar odnajduje tu balans między kameralnymi, akustycznymi piosenkami w minimalistycznych aranżacjach i bardziej rozbudowanymi kompozycjami o kontrastowej dynamice, w których Karazija sięga po elektroniczne brzmienia. Płytę spaja hipnotyzujący głos Ryana i intymne teksty, nadające całości emocjonalnej głębi. Wspaniała produkcja i dbałość o każdy brzmieniowy szczegół (nad brzmieniem czuwali m.in. trzykrotny laureat Grammy Andrew Scheps (Adele, Red Hot Chilli Peppers, Hozier) oraz Mike Lindsay (Tunng) służą tu podkreśleniu kompozycyjnego i wykonawczego kunsztu muzyka. Od czasu gdy w 2010 Karazija przeprowadził się z rodzimych Stanów do Reykjaviku, jego muzyka zyskała tysiące fanów na całym świecie. To na Wyspie Gejzerów Amerykanin nagrał swój debiutancki krążek `Low Roar`, który recenzenci porównywali do nagrań Sigur Ros czy Bon Iver. Płyta przyniosła mu rozgłos i zaproszenia na największe festiwale: Eurosonic, The Great Escape czy ATP. Kolejne krążki: `0` oraz `Once In A Long, Long While` potwierdziły unikalny talent Ryana. Muzyk nawiązał też współpracę z legendarnym japońskim twórcą gier video Hideo Kojimą - kompozycje Amerykanina trafiły do kultowej gry `Death Stranding` (z udziałem Normana Reedusa, Madsa Mikkelsena i w reżyserii Guillermo del Toro), która wreszcie - po długim oczekiwaniu - trafia na rynek. Low Roar współtworzył 17 utworów z soundtracku gry. Wcześniej mamy okazję posłuchać przepięknego singla `Slow Down` - Ryan z akompaniamentem arpeggio akustycznej gitary i delikatnego pianina śpiewa o godzeniu się z mijającym czasem. W finale emocjonalną siłę piosenki podkreśla partia saksofonu i brzmienie melotronu. `Obudziłem się pewnego dnia wcześnie w Margate, gdzie nagrywaliśmy płytę i napisałem tę piosenkę o 7mej rano`. Być może stąd bierze się siła jego nagrań - Ryan ma zwyczaj dokumentowania swojego życia w szczerych piosenkach, które potrafią podnosić na duchu albo złamać serce, w zależności od pory dnia. To głęboko osobista muzyka, sięgająca do ludzkich emocji.
Sklep: gandalf.com.pl
Cena: 30.43
Przejdź do sklepu